Słoneczniki czyli to, za co między innymi kocham lato!



Jeżeli śledzicie mnie na facebooku czy instagramie to mogliście zobaczyć, że udało mi się znaleźć odpowiednie pole słoneczników na sesje zdjęciowe! Idealne dla mnie, takie jakie w tym roku sobie wymarzyłam.

Szukanie miejsc na sesje zdjęciowe to czasami kwestia przypadku, ale głównie sporo poświęconego czasu

na jeżdżenie i eksplorowanie różnych okolic. Jednak przy corocznym szukaniu pól słoneczników cieszę się jak dziecko, bo są to jedne z moich ulubionych kwiatów i absolutnie nie żałuję czasu poświęconego na ich poszukiwania. I to właśnie za słoneczniki i wyjątkowe zachody słońca kocham lato jeszcze bardziej.

Bo czy mamy bardziej słoneczne kwiaty?


Ania i Szymon powiedzieli sobie "Tak", w najbardziej szalonym czasie. Był rok 2020 i pierwsze miesiące

w nowej pandemicznej rzeczywistości. Chyba każdy z nas pamięta jak wtedy było.

Na sesję wybraliśmy się dwa miesiące później, kiedy letnie słońce napawało optymizmem i chciało się z życia czerpać garściami. Do dziś mam w pamięci nasze spotkanie, bo zabrali mnie wtedy na najpiękniejsze pole słoneczników na jakim do tej pory byłam, schowane z dala od zabudowań i ludzi.


Zapraszam Was w fotograficzną podróż z kadrami Ani i Szymona, pełnymi słońca, uśmiechów, kolorów i zapachów lata.